Dakar 2015

Dakar 2015

piątek, 18 października 2013

Etap 5

Bohaterem dzisiejszego dnia jest zdecydowanie Norbi. Już na starcie zobaczył że z jego motocykla cieknie olej. Ponieważ dziś w połowie odcinka był tzw. assistance tj. miejsce gdzie zawodnicy mogą się zatrzymać by udzielono im pomocy technicznej nasza ekipa wraz z mechanikami z rana ruszyła na asisstance opuszczając start. Norbi nie miał więc pomocy przed startem. Po konsultacji telefonicznej ustalił z mechanikiem by ruszył i sprawdzał poziom oleju w silniku.

Po 70 km w oczku rewizyjnym nie widać było oleju więc Norbi się zatrzymał by nie uszkodzić silnika. Zdjął bak prawie gołymi rękami posprawdzał co mógł. Zgłosił do organizatora chęć powrotu trasą rajdu w przeciwnym kierunku. Po kilku kilometrach odnalazł senegalskich turystów, którzy użyczyli mu oleju. Nie zastanawiał się długo. Dolał, wziął zapas do kieszonki i pojechał kończyć odcinek.

Na assistance Jerry czekał już z rozłożonym polowym warsztatem i w kilkanaście minut motocykl był gotowy.

Norbi ukończył odcinek uciekając się przed limitem czasu i nadchodzącą burzą piaskową.
Od dziś cała ekipa mówi do Niego "zuch".

Wyniki odcinka:
Michał - 19
Paweł - 26
Norbi - 51 (awaria motocykla)

Klasyfikacja generalna:
Michał - 20
Paweł - 32
Norbi - 41

Jutro przed nami ostatni odcinek i meta przy najwyższej w okolicy wydmie Erg Chebbi. Pamiętamy jeszcze jak wyjeżdżaliśmy na niego Afrykami.

Trzymajcie kciuki żebyśmy dojechali do mety.

5 komentarzy:

  1. Jutro trzymamy za Was kciuki szczegolnie mocno....Dojedźcie szczęliwie... Yallllaaaaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dzwonił Misiek, że stoi na pustyni, bo ma awarię motocykla - wybychł mu silnik..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do feralnego momentu Michał jechał na pierwszą 20-stkę w generalnej klasyfikacji rajdu.Paweł z Norbim już dawno na mecie.Michał jakieś 50-60 km za metą nadal czeka na transport do bazy z uszkodzonym motocyklem....ściemnia się.

    OdpowiedzUsuń